„Po praktykach zostałam na stałe.” Daria Arcimowicz w Valuepack
Daria Arcimowicz zaczęła swoją przygodę w Valuepack od praktyk, podczas których poznawała nasz magazyn i procesy logistyczne. Szybko poznaliśmy się na jej umiejętnościach i powierzyliśmy obowiązki Supply Chain Specialist. Jak odnajduje się w Valuepack?
Jak przyjęłaś swój awans? Ile czasu zajęło Ci nauczenie się firmy i swoich obowiązków?
Pierwszy raz pojawiłam się w Valuepack dwa lata temu na praktykach zawodowych. Wspólnie z koleżanką otrzymałyśmy wtedy różne zadania na magazynie. Bardzo nam się spodobała atmosfera, która panuje w firmie, więc obiecałam sobie, że jeszcze tu wrócę. Kiedy nadeszły wakacje, zgłosiłam się do sezonowej pracy na produkcji. Możliwość stałego zatrudnienia stała jeszcze wtedy pod znakiem zapytania. Przez następne trzy miesiące miałam jednak wiele okazji, żeby poznać firmę i pozostałych pracowników, a we wrześniu zaproponowano mi stanowisko magazyniera.
Nie spodziewałam się tego, że po prawie dziewięciu miesiącach dostanę awans na supply chain asystenta. Kiedy jednak moja poprzedniczka zrezygnowała, pojawiła się szansa, abym przejęła jej obowiązki. Na początku ta perspektywa trochę mnie przeraziła. Często miałyśmy okazję współpracować, więc wiedziałam, z czym zmaga się na co dzień, jakie czekają na nią problemy i wyzwania. Oczywiście zawsze jej pomagałam, kiedy mnie o to poprosiła. Przy okazji mogłam zapoznać się z jej pracą, więc później nie miałam wrażenia, że zostałam wrzucona na głęboką wodę.
Dowiedz się więcej: Przyjdź na praktyki do Valuepack
Wyjaśnisz, na czym polega Twoja praca? Co należy do Twoich codziennych obowiązków?
Kiedy trafiłam na stanowisko asystenta, nie było jeszcze do końca wiadomo, za co powinnam być odpowiedzialna. Chcieliśmy przetestować, które rozwiązania sprawdzą się najlepiej, więc tak naprawdę zajmowałam się wieloma zadaniami. Poznałam prawie cały zakład i podchodziłam do każdego pracownika, żeby nauczyć się jak najwięcej. Szymon, który był wtedy moim przełożonym, zobaczył w tym przyszłość, a ja awansowałam na specjalistę supply chain.
Podstawowym zadaniem, które mi przydzielono, jest administracja produkcji na części spożywczej. Weryfikuję zużycia, zajmuję się dokumentacją, staram się też dbać o stany magazynowe. Każdego dnia sprawdzam, czy mamy na półkach wszystkie rzeczy, które widnieją w naszym systemie.
Z jakimi osobami współpracujesz na co dzień? Czy macie wspólne wyzwania, czy stanowisko supply chain specialist to raczej praca indywidualna?
Oczywiście nie zostaję z tym wszystkim sama. W przypadku jakichkolwiek problemów mogę liczyć na pomoc naszych współpracowników. Wspólnie zajmujemy się na magazynem i koordynacją zaopatrzenia.
Co cenisz sobie w swojej pracy?
Najbardziej doceniam współpracę z innymi. W całej firmie pracują naprawdę wspaniali ludzie. Zawsze mogę na nich polegać, nie ma też niepotrzebnych kłótni lub nieporozumień. Wspólnie rozwiązujemy wszystkie problemy. Obojętnie do kogo podejdę, zawsze otrzymam pomoc. Nadal mam na przykład świetny kontakt z osobami, które pracują na magazynie. Naprawdę nie mogłam trafić lepiej, jeśli chodzi o komunikację i codzienne wsparcie.
Masz jakieś cele, marzenia, wyzwania zawodowe? Jakie będą Twoje kolejne kroki zawodowe?
Zanim trafiłam do działu supply chain, chciałam zostać magazynierem. Ponieważ nie mam uprawnień na wózki widłowe, planowałam odbyć kurs oraz zdać egzamin. Te plany będą jednak musiały jeszcze trochę poczekać. Koncentruję się teraz przede wszystkim na swoich codziennych wyzwaniach i obowiązkach. Jestem bardzo zadowolona z miejsca, w którym obecnie się znajduję. Nowe stanowisko przyniosło mi ogromną satysfakcję, więc tak naprawdę jeszcze nie zastanawiałam się nad przyszłością. Oczywiście jeśli będzie okazja na kolejny awans lub kształcenie się, na pewno wezmę to pod uwagę.
