Nowe stanowisko w Valuepack. Karolina Matkowska liderką działu planowania.

Na przełomie września i października udało nam się zakończyć restrukturyzację działu Łańcucha Dostaw. Po wielu analizach postanowiliśmy stworzyć osobny dział — Planowanie Produkcji. Zarządzanie zadaniami z tego obszaru powierzyliśmy naszej doświadczonej koleżance — Karolinie Matkowskiej. Jak czuje się w nowej roli liderki działu planowania?
W Valuepack jesteś od 2018 roku. Na czym polegały Twoje obowiązki do tej pory?
Wcześniej byłam odpowiedzialna za planowanie produkcji po stronie medycznej. Teraz od czerwca 2022 roku jestem liderem działu planowania. Mam dwie nowozatrudnione podopieczne na stronie medycznej i dwie na stronie spożywczej.
Jak przebiegał Twój awans?
Awansowałam po czterech latach. To, co cenię sobie w tym procesie zmiany stanowiska to jego tempo. Nie byłam nagle odsunięta od swoich zadań i wrzucona w nowe, a wszystko przebiegało stopniowo. Takie powolne przejmowanie obowiązków wymusiła trochę sytuacja — musiałam przeszkolić i wprowadzić nowe koleżanki do pracy przy planowaniu produkcji.
Co zmieniło się w Twojej pracy?
Zakres moich zadań nie tyle się zwiększa, ile w zasadzie całkowicie się zmienia. Wcześniej tylko i wyłącznie planowałam produkcję, zajmowałam się planem produkcyjnym. Teraz skupiam się na wdrożeniu pracowników działu planowania oraz ich nadzorze. Nie miałam jeszcze szansy poznać wszystkich obowiązków, ale jestem na nie otwarta. Do moich obowiązków nie należy już planowanie produkcji. Nie mogę jednak powiedzieć, że całkiem się od tego odcięłam. Nadal lubię zaglądać do planu, ciężko mi zmienić stare nawyki :).
Mój dzień zdecydowanie się zmienił. Jako specjalistka ds. planowania produkcji miałam bardzo dokładnie ułożony plan dnia, który wiązał się bezpośrednio z planem produkcji. To on wyznaczał mi zadania i priorytety. Teraz kiedy zajmuje się tym ktoś inny, moje obowiązki wyglądają inaczej. Sprawdzam, nadzoruję pracę specjalistów i wykonuję polecenia zlecane przez mojego przełożonego.
Jakie wyzwania przed Tobą jako liderem działu?
Wcześniej byłam odpowiedzialna tylko za swoją pracę, teraz odpowiadam także za zadania wykonywane przez inne osoby w dziale. To na pewno trochę większy stres niż ten, który towarzyszył mi na stanowisku specjalisty. Praca lidera działu jest dużo bardziej wymagająca, bo muszę myśleć nie tylko o sobie, ale także o innych. Wcześniej byłam nastawiona na działanie indywidualne, teraz działam w zespole i muszę brać pod uwagę działania wszystkich. To dla mnie wyzwanie, nad którym będę pracować.
Wdrażamy teraz nowy system ERP, Microsoft Dynamics. Każdy z działów poświęca dużo czasu na jego poznanie, analizę i zoptymalizowanie pod kątem swojej pracy. To wiąże się z godzinami spotkań. To także nowość dla mnie.
Jakie emocje towarzyszyły awansowi? Cieszysz się z tej szansy?
Tak, cieszę się z awansu, chociaż sentyment do poprzedniego stanowiska nadal mam. Na szczęście wiem, że jest ktoś, kto przejął moje obowiązki i jest w nich świetny. Dziewczyny bardzo dobrze sobie radzą i wspierają się nawzajem.
Przyszłam do Valuepack bez żadnego doświadczenia w planowaniu produkcji. Tutaj się wszystkiego nauczyłam, tutaj się rozwijałam, więc moje serce zawsze z planowaniem będzie!